Reprodukcja drobiu ozdobnego i ptaków amatorskich w pigułce


Dr inż. S. Nowaczewski


Nastała wiosna, zatem czas przemyśleć strategię przebiegu reprodukcji u drobiu ozdobnego i innych ptaków egzotycznych w chowie amatorskim. Na początku czeka każdego hodowcę dokonanie podstawowego wyboru, czy prowadzone będą lęgi naturalne czy posiłkować się będziemy inkubatorem, decydując na lęgi sztuczne. W praktyce większość wybiera właśnie lęgi sztuczne z kilku powodów. Po pierwsze nie wymagają one tylu zabiegów i pilnowania ptaków w okresie reprodukcyjnym. Prowadząc lęgi naturalne, trzeba pamiętać m.in. o stymulacji kur do wysiadywania jaj oraz kontroli przebiegu wysiadywania. Często matki wodzące pisklęta muszą być odizolowane od innych ptaków i utrzymywane osobno, co w przypadku mniejszych hodowli może być problemem. Czasami hodowca staje też przed faktem podkładania piskląt pod ptaki wysiadujące jaja bądź wodzące własne pisklęta. Nie jest to taka prosta sprawa. Dalej utrzymując ptaki, które nie posiadają instynktu kwoczenia, musimy w przypadku lęgów naturalnych zadbać o to, aby posiadać matki zastępcze (tzw. nasiadki), które wysiedzą ale i odchowają interesujące nas pisklęta. Najczęściej uzyskuje się też w sezonie mniej piskląt z lęgów naturalnych. Zatem prowadzenie ich ma wiele mankamentów i jest dość czasochłonne, jednak ma jedną, bardzo ważną zaletę. Pisklęta, a później dorosłe ptaki z takiej naturalnej reprodukcji są zazwyczaj zdrowsze, bardziej odporne na niekorzystne warunki środowiskowe i lepiej adaptują się do otaczającego ich środowiska. Pamiętajmy, że to przecież człowiek odpowiedzialny jest, przez m.in. podbieranie jaj do inkubacji oraz prowadzenie selekcji, za zanik instynktu kwoczenia u wielu gatunków czy ras drobiu.

Wstecz

Partnerzy

Zakup czasopisma